Jadalne owady - którego bym zjadła?

Dzisiaj dowiecie się trochę o jadalnych owadach i o tym co o tym sama myślę. A więc zaczynamy!
Źródło: https://ding.pl/blog/artykuly/kontrowersyjna-nowosc-w-lidlu-burger-z-soi-i-owadow,5452
Moimi top opcjami są:
1) Świerszcze - charakteryzuje łagodny smak z aromatem kurczaka.
2) Koniki polne - ich smak można porównać do owoców morza – w smaku przypominają krewetki.
3) Mącznik młynarka - mógłby posłużyć zarówno za danie wytrawne, jak i rodzaj deseru, ponieważ jego smak jest orzechowy.


Owady jadalne są doskonałym źródłem białka i świetną alternatywą dla przekąsek, takich jak chipsy czy orzeszki. Możesz dodać je także do twoich ulubionych potraw, doskonale sprawdzą się jako dodatek do pizzy, makaronu czy sałatki. Szperając w Internecie na temat jadalnych owadów dużo mi się wyświetliło sklepów, które sprzedają suszone jadalne owady, typu mączniki itd.
Tak właściwie to dlaczego warto jeść (jadalne) owady? Uwzględniono, że owady są pełnowartościowym źródłem białka – zawierają go aż 70% - oraz całego wachlarza mikroelementów. Zawierają wszystkie 10 niezbędnych aminokwasów, witaminy (np. z grupy B), 
prebiotyki i szereg innych substancji, które są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. 
Źródło: https://www.smaknarobaka.pl/jadalne-owady/
Jako ciekawostka powiem wam, że do najpopularniejszych robaków spożywanych w krajach tropikalnych należą:
  • chrząszcze,
  • gąsienice motyli i ciem,
  • pszczoły,
  • osy,
  • mrówki,
  • koniki polne,
  • szarańcze,
  • świerszcze i termity,
  • cykady,
  • pluskwy,
  • ważki
  • muchy.
Sporo tych zjadliwych owadów, prawda? A jeszcze nie wszystkie pewnie wymieniłam. Tak szczerze mówiąc ja możliwe, że odważyłabym się spróbować zjeść świerszcza, który w smaku przypomina kurczak, czy też konika polnego, który smakuje jak krewetka, którą naprawdę bardzo lubię. Myślę sobie, że jedząc wolałabym chyba zamknąć oczy, aby móc przełknąć w spokoju tego owada haha Na pewno nie byłabym w stanie wypróbować muchy, ponieważ obrzydza mnie czym ona się żywi. A wy jakiego jadalnego owada byście chcieli spróbować?
Podrzucam wam jeszcze przepis na:
JADALNE OWADY. MAKARON Z KONIKAMI POLNYMI I PESTO

SKŁADNIKI:
  • 300 g makaronu
  • 10 g liofilizowanych koników polnych
  • 25 g sera parmezan
  • 2 łyżki masła
  • 12 sztuk pomidorków koktajlowych
Składniki na pesto:
  • 1 duża bazylia
  • 3 ząbki czosnku BIO
  • 50 g orzeszków piniowych
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 25 g sera parmezan
  • 1 łyżka soku z limonki
  • 1 szczypta soli i pieprzu
A tutaj znajduje się link do przygotowania tego dania: https://prostepesto.pl/jadalne-owady-makaron-z-konikami-polnymi-i-pesto/ 
Podzielcie się opinią, jeśli ktoś wypróbuje!
Jeszcze zajmę wam chwilkę, na zajęciach edukacji społeczno-przyrodniczej Profesor zaciekawił mnie tym, że przyrządem do badania różnorodności biologicznej możemy użyć hula hop, tak zwykłego hula hop, które znajdziemy w każdej szkole! 👀 Też byłam tym zaskoczona, ale w pozytywnym sensie tego znaczenia. Przedstawię wam teraz wszystkie przyrządy, które używają biolodzy, ale i także nauczyciele, czy też przedszkolanki mogą użyć. 
Przyrządy pomocne w edukacji:
  • Hula hop - przysłuży do liczenia różnorodności biologicznej, wystarczy rzucić na trawnik hula hop i policzyć, ile w tym kole znajduje się np. stokrotek, a ile czegoś innego.
  • Sznurek - przyda się, aby coś zmierzyć.
  • Waga taka mała
  • Termometr - odczytywanie temperatury wody, np. można zmierzyć z dziećmi rano wodę, później po południu i wieczorem - oczywiście w warunkach bezpiecznych dla dzieci.
A wy jakie pomysły macie co by można jeszcze wykorzystać w edukacji z dzieciakami? Możecie dać mi znać, z chęcią poznam wasze pomysły. Do usłyszenia, paa!

Przyszła "pedagożka" Julka


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczne Jezioro Kortowskie - nauka w terenie

Jak JA się uczę?

Co to jest bioróżnorodność?